Heros Nowej Francji
Stuletnie starcia wojsk angielskich i francuskich na obszarze kontynentu amerykańskiego pozostały w świadomości Kanadyjczyków, ale w bardzo ograniczonym zakresie. Bitwa na Polach Abrahama to bodajże jedyne starcie, które na dobre wpisało się do narodowej legendy. A przecież nie była to jedyna ważna bitwa, a generałowie Moncalm i Wolfe nie byli jedynymi wybitnymi dowódcami, jacy odznaczyli się w tych zmaganiach. Postać bodajże najwybitniejszego dowódcy Nowej Francji w niewytłumaczony sposób nadal umyka świadomości Kanadyjczyków, a także Francuzów, dla których tak wiele osiągnął Pierre LeMoyne, sieur dâIberville.
Przez następne dziesięć lat Pierre LeMoyne wielokrotnie wracał na wody Zatoki Hudsona, w stałych walkach z Anglikami umacniając interesy francuskie w tym regionie. Kolejna wizyta na pokładzie fregaty „Pelican” o mało co nie skończyła się dla młodego oficera tragicznie. Gdy jego okręt szykował się do kolejnego ataku na angielski fort, Pierre LeMoyne nagle stwierdził, że drogę na otwarte wody zatoki odcinają mu trzy angielskie okręty. Dwa z nich były uzbrojonymi statkami Kompanii Zatoki Hudsona, ale trzecim była fregata Royal Navy HMS „Hampshire” - znacznie silniejszy okręt od francuskiego rywala. Starcie, które przeszło do historii jako „Bitwa o Zatokę”, trwało krótko. |