Mona Louise Parsons
1901 - 1976
Mona urodziła się 17 lutego 1901 roku w
Middleton w prowincji Nowa Szkocja, ale całe swoje dzieciństwo i młodość
spędziła w Wolfville, gdzie ukończyła żeńskie seminarium Acadia i
Konserwatorium Muzyczne ze Sztukami Pięknymi.
Niezdecydowana co do zawodu, zaczęła studia aktorskie w Bostonie i potem
w Arkansas.
Po czym ruszyła na podbój Nowego Jorku.
4 lata występowała jako aktorka i chórzystka w Ziegfeld Follies, aż
wreszcie postanowiła zostać pielęgniarką i po odpowiednich kursach
przygotowawczych rozpoczęła pracę w przychodni zdrowia na Park Avenue w
Nowym Jorku.
I byłaby niezłą pielęgniarką, gdyby w jej życiu nie pojawił się
niejaki Willem Leonahardt, holenderski biznesmen, zresztą milioner, któremu
została przedstawiona pewnego pięknego dnia. Willem stracił dla niej głowę,
ona dla niego też, dość, że znajomość ta zakończyła się ślubem
we wrześniu 1937 roku w Holandii.
Państwo młodzi zamieszkali w przepięknym domu w miejscowości Laren.
Niedługo jednak trwała sielanka. W 1940 roku Niemcy wdarli się do
Holandii. Oboje małżonkowie natychmiast przeszli do ruchu oporu. W
ramach tej działalności ukryli żołnierza alianckiego, który chciał
przedostać się do Anglii. Niestety, ktoś doniósł na nich Niemcom i
Monę aresztowało gestapo we wrześniu 1941 roku, a jej męża trzy miesiące
później. Mona została skazana na śmierć. Za radą jednego z
niemieckich oficerów zrobiła apelację wyroku i kara śmierci została
zamieniona na dożywocie.
W konsekwencji Mona trafiła do obozu koncentracyjnego w Vechta w
Niemczech i spędziła w więzieniu 4 trudne lata. Tam spotkała młodą
holenderską baronesę, Wendelien van
Boetzelaer, z którą zaczęła
planować ucieczkę, kiedy tylko nadarzy się okazja. W 1945 roku podczas
bombardowania Vechty przez aliantów, Mona i Wendelien skorzystały z
okazji, że bramy zostały otwarte i uciekły. Trzy tygodnie zajęła im
droga do Holandii. Udawały że są niemieckimi siostrami, baronessa znała
kilka języków płynnie, w tym niemiecki, ale Mona żeby ukryć akcent
udawała, że się jąka i że jest psychicznie chora. I tak wędrując ku
holenderskiej granicy najmowały się do pracy za miskę strawy i dach nad
głową. Któregoś dnia trafiły na wielki przemarsz wojsk i w tym zamęcie
zgubiły się. Mona wyczerpana i skrajnie osłabiona trafiła do
kanadyjskiego batalionu The North Scotia Highlanders. Tam spotyka żołnierza,
który pochodzi z tego samego co i ona miasteczka Wolfville. Mówi mu, kim
jest i otrzymuje pomoc i opiekę lekarską. Chora z wyczerpania trafia do
szpitala.
Małżonkowie spotkali się
po wojnie, ale Willem nie odzyskał już zdrowia ani sił po pobycie w
niemieckich więzieniach i umiera w 1956 roku. Mona wraca do Kanady i
osiedla się w Halifaksie, ponieważ jako obywatelka innego państwa nie
może odziedziczyć majątku męża. Dom, w którym spędziła cudowne
lata z mężem przechodzi w ręce rodziny męża, która nie zamierza
dzielić się dobrami z Moną.
Po latach w 1959 roku Mona wychodzi ponownie zamąż za emerytowanego
generała Harry'ego Fostera, przyjaciela z dzieciństwa. Małżeństwo
trwa tylko 5 lat. w 1964 roku mąż Mony umiera, a ona sama przenosi się
wówczas do Wolfville w Nowej Szkocji.
28 listopada 1976 roku Mona
umiera i zostaje pochowana na cmentarzu w Wolfville a na pomniku znaleźć
można tylko zwięzłą informację:
"Mona Parsons 1901 - 1976
wife of Major General H. W. Foster".
|